sobota, 31 stycznia 2015

Relacje partnerskie a więzi emocjonalne

Dzisiaj będzie psychologicznie :-)
Zastanawiałam się ostatnio jak to jest, że część ludzi pomimo tego iż czuje się bardzo samotna, to boi się tworzyć więzi emocjonalne z drugim człowiekiem.
I o tym będzie ten post.

czwartek, 22 stycznia 2015

Zabawne printy? dlaczego nie...


 

Sukienkę uszyłam z czarnej dzianiny pikowanej w drobniutki wzór karo . Krój prosty, rękaw raglanowy, w rękawach i na dole sukienki ściągacze  wykonane z tej samej dzianiny. W dekolt wszyłam golf . Naszyłam też ciekawe okrągłe  kieszenie. Może niebawem dorzucę jeszcze zdjęcia szczegółów , bo na tych zdjęciach ich nie widać.  Aplikację z motywem ust wykonałam z satyny , którą wcześniej podkleiłam wkładem. Wzór motywu ust zaczerpnęłam z magazynu Burda.
Sukienka bardzo wygodna, zamierzam  ją nosić również jako tunikę zakładając do niej skórzane legginsy i  botki , obowiązkowo na wysokim obcasie.  Czerwona torebka będzie wisienką na torcie :-)
Pozdrawiam zaglądających.

niedziela, 18 stycznia 2015

Czy szycie to sposób na życie?

Może nie będę się zbytnio rozpisywać  o tym jak zaczęłam szyć. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego ... odziedziczyłam tą smykałkę po moim ojcu. Tak, mój tato umiał szyć i potrafił nawet wyczarować sukienkę na szkolny bal :-) Miał to we krwi po swojej mamie a mojej babci.
Szyła również jego siostra- moja ciocia. Bywając u niej na wakacjach już jako nastolatka zasiadałam do maszyny i tak to się zaczęło...

Czasem ktoś pyta, po co szyję skoro można wszystko kupić.
Jednak szyjąc tworzę  a jako że drzemie we mnie artystyczna dusza , to potrzebuję tego tworzenia by się spełniać. Lubię niepowtarzalne ubrania, perfekcyjnie wykończone. Tworzę w ten sposób swój własny styl. Szyjąc dla siebie mogę dopasować wszystko do własnej sylwetki i własnego widzi mi się. I cieszy mnie bardzo kiedy słyszę coś w stylu - świetna sukienka, gdzie kupiłaś? A ja odpowiadam z uśmiechem- nie kupiłam, uszyłam.
Widok wyrazu twarzy osoby pytającej bezcenny :-) trudny do określenia, bo jest to mieszanka zdziwienia z niedowierzaniem, zawodu ze szczyptą  zazdrości ( bo znaczy to, że w żadnym sklepie nie dostanie takiej samej)  To są chwile, dla których warto szyć !

piątek, 16 stycznia 2015

Jola ma...bloga!

Witam wszystkich.
Mam na imię Jola i właśnie założyłam bloga.
Na początku zakładałam, że będzie to blog tylko o szyciu. Jednak ostatecznie postanowiłam iż będzie nieco inaczej.Ten blog nie będzie typowym blogiem o szyciu ani też blogiem modowym. Znajdą się tutaj moje przemyślenia, chwile uwiecznione obiektywem oraz prace krawieckie. Czasem będę pisać dużo, bo lubię. Podzielę się również z Wami swoimi pasjami...pokażę co szyję - będzie to odzież autorska ale nie tylko. W wolnych chwilach fotografuję amatorsko więc i tym się pochwalę. Wszystko to będzie się pojawiać w zależności od nastroju :-)
Jest jednak nadzieją, że nie będzie nudno więc może Was to zachęci do zaglądania.

O szyciu będzie nieco później. Dopiero co uporałam się z utworzeniem tego bloga. I w nagrodę upiekłam  pikantne drożdżowe bułeczki- zdjęcie poniżej.
Przepisy na takie pyszności znajdziecie tutaj   http://www.mniammniam.com/przepisy,przepisy_grzegorza